Nie tylko sama budowa domu, ale również jego wykończenie jest niezwykle ważne. Zwłaszcza jeśli spokojnie chcemy z niego korzystać przez kilkadziesiąt kolejnych lat. Z tego też powodu warto wiedzieć z jakich tynków korzystać, tak aby mieć pewność, że będą się one dobrze trzymały i żadne czynniki atmosferyczne nie będą miały na nie negatywnego wpływu. Jednak żeby tak było, musimy najpierw wiedzieć, czym różnią się między sobą poszczególne tynki, tak abyśmy mogli powiedzieć, który ich rodzaj najlepiej sprawdzi się w naszym domu.

Wówczas będziemy mieli pewność, że faktycznie wykorzystaliśmy rozwiązanie, które w danym przypadku sprawdza się najlepiej.

Jedno do środka, drugie na zewnątrz

Jeżeli właśnie zajmujemy się tynkowaniem wewnętrznych ścian, to w tym przypadku świetnie sprawdzą się tynki gipsowe. One właśnie są proponowane do wewnętrznych ścian i możemy być spokojni o to, że nic się z nimi nie stanie. Jeśli tylko zostaną położone w taki sposób jak powinny, to będą się trzymały ścian i nic złego nie będzie się z nimi działo.

Z kolei jeśli chcemy tynkować zewnętrzne ściany, które będą narażone na działanie różnych czynników atmosferycznych, to musimy zdecydować się na inne rozwiązanie. W tym przypadku tynki gipsowe w ogóle się nie sprawdzą. Do ścian zewnętrznych najlepiej wykorzystać tynki cementowo wapienne. Wówczas będziemy mieli pewność, że przez lata będą one świetnie spełniały swoje zadanie, chociaż przez cały czas będą wystawione na negatywne działanie wiatru, deszczu, słońca i śniegu.

Nie mniej, nic się z nimi nie będzie działo i cały czas będą się świetnie prezentowały.

Co o nich wiemy?

Co ciekawe tynki cementowo-wapienne możemy zastosować nie tylko na zewnątrz, ale również spokojnie w środku. To oznacza, że nie musimy się zaopatrywać w dwa rodzaje tynków, bo tak naprawdę do otynkowania całego domu wystarczy nam tynk cementowo-wapienny. Tym bardziej, że jest on odporny na wilgoć, a więc też w łazience sprawdzi się znacznie lepiej niż tynk gipsowy.

Trzeba jednak pamiętać, że tynki gipsowe oferują nam większą gładkość wykończeń powierzchni. Jeśli taką samą gładkość chcemy osiągnąć przy tynkach cementowo-wapiennych to musimy je dodatkowo pokryć cienką warstwą gładzi gipsowej, albo droższą i jednocześnie grubszą sztablaturą. Ale za to mając tynk cementowo-wapienny możemy być pewni, że trudniej będzie go uszkodzić, na przykład w momencie, gdy będziemy wnosić meble. Ale z kolei jeśli już się takie uszkodzenie zdarzy, to też znacznie trudniej będzie nam je naprawić.

Oczywiście, aby takie tynki cementowo-wapienne dobrze się prezentowały muszą być nakładane w odpowiedni sposób, Muszą mieć trzy warstwy, chyba, że mają na nich być ułożone płytki ceramiczne lub kamienne, to wówczas tylko dwie. Jedne i drugie tynki mają swoje mocne i słabe strony. W jednych miejscach lepiej może sprawdzić się tynk gipsowy, w innych niezastąpiony będzie ten cementowo-wapienny, a to oznacza, że musimy dokładnie wszystko przemyśleć, tak abyśmy mieli pewność, że faktycznie wybieramy rozwiązanie, które najlepiej sprawdzi się w przypadku naszego domu.